Flor de Toloache – nagrodzony Grammy, przyjęty przez Joego Bidena na koncercie w Białym Domu, zaproszony na galę Kennedy Center Awards, najsłynniejszy zespół meksykańskich mariachi rusza w Polskę, w wiosenną trasę „Siesty w Drodze”.
Na spotkanie z nimi nikt nie jest gotowy. Bo nawet nie ich oczywista muzyczna maestria, wirtuozeria i nie zmysłowy puls tradycyjnych i współczesnych pieśni zapewnił grupie Flor de Toloache jej kultowy status. To fakt, że w grupie mariachi, tej esencji idei „macho” są same kobiety! W Meksyku to mogłoby się nie udać, dlatego panie zaczęły muzykować w nowojorskim metrze. New York Times nazwał je sensacją i w 2014 roku powstała pierwsza płyta. Za kolejną zespół dostał już Grammy, a na trzeciej pojawili się goście takiego formatu jak John Legend. Dziewczyny z akustycznymi instrumentami, fenomenalne głosy. Tak wiele wybitnej, a zarazem jasnej, tanecznej muzyki.
Flor de Toloache to w naszym zielniku kwiat bielunia księżycowego. W Meksyku nazwa tego kwiatu, zapożyczona z języka nahuatl znaczy „czcigodny”, albo: „pochyl głowę”. To roślina znana jako „majacząca”, wywołuje bowiem silne halucynacje. Od wieków meksykańscy szamani palą cygara z jej liści i żują jej ziarna podczas rytuału przejścia w głębszą świadomość. I my, zostaniemy poddani magii i zabrani w odmienny, odległy świat, przez posłanniczki z kraju wielkiej Fridy.
Zaprasza Marcin Kydryński
Flor de Toloache – wielokrotnie nagradzana żeńska grupa muzyczna, która mistrzowsko łączy tradycję z innowacją, przełamując granice dzięki wielowymiarowemu, odważnemu i świeżemu podejściu do tradycyjnej muzyki latynoamerykańskiej. Niczym legendarny eliksir miłosny, do którego w Meksyku używa się kwiatu toloache, ten utalentowany zespół z Nowego Jorku urzeka publiczność potężnymi głosami i wyjątkową elegancją sceniczną.
Członkinie pochodzą z różnych środowisk kulturowych, takich jak Meksyk, Puerto Rico, Dominikana, Kuba, Nikaragua i Stany Zjednoczone. Różnorodność etniczna i zróżnicowane doświadczenia muzyczne członkiń przekraczają granice kultury i płci. Grupa podbiła międzynarodowe sceny od Meksyku po Japonię i intensywnie koncertowała w miastach Stanów Zjednoczonych, Europy i Ameryki Łacińskiej. Po wydaniu pięciu albumów studyjnych, „Las Flores” – jak pieszczotliwie nazywają je fani – niedawno wydały „Motherflower”, który same artystki opisują jako intensywnie feministyczną mozaikę gatunków inspirowanych mariachi.