Jan Peszek ponownie na naszej scenie – tym razem w towarzystwie Marii Seweryn i Małgorzaty Zajączkowskiej w spektaklu o Wielkim Aktorze, czyli właściwie o samym sobie.
Wielki Aktor zgadza się na „ostatni wywiad” z dziennikarką. Wywiad, o którym reżyser spektaklu Błażej Peszek mówi: „To właściwie nie wywiad, to spotkanie z artystą w momencie, w którym towarzyszy mu nieodparty lęk przed przemijaniem, wypaleniem i końcem, spirala uczuć, która każe odpowiedzieć na pytanie: czy i dokąd uciec”.
Jan Peszek, który w 2024 roku skończył 80 lat i jest w szczytowej formie w spektaklu próbuje znaleźć odpowiedź na fundamentalne pytanie, na czym naprawdę polega aktorstwo? „Odpowiedź zależy od tego, kogo się pyta. Co aktor, to inna odpowiedź. To wskazuje na nieprawdopodobnie bogate spektrum tego zajęcia, niesamowitą rozległość tego świata. Aktor grając postać, która jest totalnie odległa od jego osobowości, musi być wiarygodny. A wiarygodny jest tylko wtedy, kiedy udziela swoje cechy, swoją wrażliwość, inteligencję, postaci. To jest coś, czego logicznie nie da się złożyć w jedną całość. Aktor w tym rozkroku przebywa całe życie. Raz jest bardziej Peszkiem w roli a raz ta rola bardziej wdziera się w Peszka. Wywiad z przedstawienia jest więc tylko pretekstem do buszowania w dżungli ciekawych zagadnień. Pytania, które on zadaje [postać grana przez aktora], są mi, osobiście, bliskie. To są pytania takie, które ja bym sam zadawał, które często sobie sam zadaję” mówi artysta. (Cytat: PR1, audycja „Teatr! To lubię”, 8 grudnia 2024r.) Spektakl „Sztuka wywiadu” to zatem analiza składowych niezwykłego zawodu aktora i własnej twórczości artystycznej, rozpisana na trzy głosy – Wielkiego Aktora i partnerujących mu Wyborowych Aktorek.