Chcemy opowiedzieć o Learze w osobliwy sposób. Widzimy go po śmierci jak ciągle słyszy głosy córek i błazna. Lear musi jeszcze raz zmierzyć się ze swoim Losem. Jeszcze raz przeżyć tragedię swojego życia. To powtórne wypełnienia swojego Losu jest gorzkim wspomnieniem, wejściem w dialog z Gonerylą, Reganą, Kordelią, Błaznem i z samym sobą.
opis wydarzenia
podstawowe informacje
dodatkowe informacje
Reżyseria: Janusz Opryński
Występuje: Andrzej Seweryn
Scenografia i kostiumy: Justyna Łagowska
Chcemy opowiedzieć o Learze w osobliwy sposób. Widzimy go po śmierci jak ciągle słyszy głosy córek i błazna. Lear musi jeszcze raz zmierzyć się ze swoim Losem. Jeszcze raz przeżyć tragedię swojego życia. To powtórne wypełnienia swojego Losu jest gorzkim wspomnieniem, wejściem w dialog z Gonerylą, Reganą, Kordelią, Błaznem i z samym sobą.
Pierwszy spektakl przy ulicy Jezuickiej został odegrany 20 października 1822 roku, a zaprezentowała go trupa Karola Bauera. Nie znamy tytułu sztuki, która inaugurowała działalność sceny. Na pewno jednym z pierwszych przedstawień była inscenizacja Króla Leara Williama Shakespeare’a. W tytułową rolę wcielił się aktor Jan Kochanowski, który – choć zdaniem wspomnianego korespondenta „Gazety Warszawskiej” był dość utalentowany – to niestety miał się „często zaniedbywać”. Na czym to polegało? Zerknijmy do relacji z pierwszych tygodni działalności teatru przy Jezuickiej:
Co się tycze aktorów, przebaczamy im błędy, których uniknienie przechodzi ich możność, nigdy jednak nieprzytomna gra aktora lub aktorki, usprawiedliwić się nie da. (…) Zdarza się u nas (…), że aktor zszedłszy już z sceny, wrócić musi po chwili, ażeby odmówił to, czego poprzedniczo zapomniał, albo, gdy innemi drzwiami wyjść mu należało. Nie pamiętają aktorowie nasi o prawidłach grammatyki i język nasz nielitościwie kaleczą; nasłuchałbyś się tutaj: „idź! powiedz Xięciowi” lub tym podobnie.
Publiczność lubelska AD 1822 była jednak dość wyrozumiała i ku oburzeniu korespondenta „Gazety Warszawskiej” mimo wszystko „hojnie obdarzała” aktorów Bauera oklaskami. Widać w nowo wybudowanym teatrze łatwiej było lublinianom wybaczać językowe błędy i sceniczne potknięcia.
#opisujemy
Grafika z wkomponowanym czarno-białym zdjęciem mężczyzny na czarnym tle. Mężczyzna jest ubrany w białą koszulę z dużym kołnierzem i czarną marynarkę. Ma siwe włosy sięgające za ucho, brodę i wąsy. Ma ekspresyjną minę i szeroko otwarte oczy. Jedną dłonią dotyka brody, drugą dłoń wyciąga przed siebie. Po lewej napisy, u góry duży biały napis: ”Lear”, poniżej morskozielony napis: „Na podstawie Williama Szekspira”. Na dole mniejsze białe napisy: „Andrzej Seweryn / Reżyseria: Janusz Opryński / Scenografia: Justyna Łagowska”.