„Męczennicy” Teatr Dramatyczny w Wałbrzychu i Teatr Współczesny w Szczecinie


Bilety: I - 40 zł, II - 30 zł, III – 20 zł, stojące - 15 zł
oraz w dniu wydarzenia za pośrednictwem strony:


autor: Marius von Mayenburg
przekład: Elżbieta Ogrodowska - Jesionek
reżyseria: Anna Augustynowicz
scenografia: Marek Braun
kostiumy: Wanda Kowalska
muzyka: Jacek Wierzchowski
reżyseria światła: Krzysztof Sendke
występują: Konrad Beta, Maria Dąbrowska, Sara Celler - Jezierska, Rafał Kosowski, Barbara Lewandowska, Maciej Litkowski, Filip Perkowski, Czesław Skwarek
Premiera spektaklu:
11 października 2014 r. w Teatrze Współczesnym w Szczecinie
24 października 2014 r. w Teatrze Dramatycznym w Wałbrzychu (Duża Scena)

Czas trwania spektaklu: 90 minut bez przerwy

Spektakl dla widzów od 14 lat!

Bohater sztuki Mayenburga wyreżyserowanej przez Annę Augustynowicz jest współczesnym krzyżowcem, nastoletnim chrześcijańskim talibem, który zaczyna czytać Biblię i porządkować wedle niej rzeczywistość. Ale zaczyna od szkoły. Chce segregacji płciowej na basenie, żąda skromnych i obyczajnych strojów, nie słucha nauczycielek i lekceważy kobiety, bo Pismo każe im przecież być posłuszne mężom. Odrzuca teorię ewolucji, wierzy, że modlitwa leczy, że trzeba zachowywać wstrzemięźliwość seksualną. Nie wiadomo, czemu zwraca się ku Księdze. Może nie jest pewny swojej tożsamości seksualnej, może niepokoi go widmo nieuchronnej inicjacji, może po prostu ma dość etycznego bezhołowia, jakiemu oddają się jego rówieśnicy. Diagnoza jest słuszna, terapia przynosi straszliwe skutki. Benjamin Sudel wyciąga coraz podlejsze wnioski z lektury Biblii – odnajduje Boga karzącego i mściwego, uczy się z niej pogardy dla kobiet, nienawiści do Żydów i wszystkich ludzi innej wiary i inaczej myślących. Mayenburg pokazuje, jak łatwo można w pismach świętych religii wszelakich znaleźć dogodny i użyteczny cytat na potwierdzenie własnych złych zamiarów. Anna Augustynowicz zdaje sobie sprawę, że niemiecki autor napisał swą sztukę przewrotną, że przydał chrześcijańskiemu konwertycie wszystkie cechy wojującego islamisty. Jej młody aktor, Benjamin Konrada Bety, rozbija w proch i pył fundamenty społeczeństwa liberalnego. Mayenburg i Augustynowicz pokazują krok po kroku jak przed radykalnym chłopakiem kapitulują kolejni nauczyciele, koledzy, matka, dyrekcja szkoły. Wiele małych ustępstw zmienia szkołę i relacje międzyludzkie nie do poznania. Konrad Beta jest blondwłosym delikatnym chłopcem. Na jego twarzy nie ma nienawiści, jest pewność i siła. Ale Benjamin dochodząc swoich praw jednocześnie odbiera prawa innym uczniom i nauczycielom. Jak długo można się cofać? Dlaczego musimy ustępować, skoro to my mamy rację? – pyta w końcu nauczycielka biologii (Sara Cellar - Jezierska). I jej odpowiedzią na oskarżenia Benjamina o molestowanie seksualne staje się akt świeckiego, liberalnego – jakkolwiek by to komicznie nie zabrzmiało – męczeństwa. Religia to nie nauka, rozum nie przypadkiem zawsze jest przeciwko wierze, wolność światopoglądowa to fundament nowoczesności. W finale spektaklu Augustynowicz to ona, a nie Benjamin, dokona ofiary: przybije gwoździami swoje stopy do szkolnej ławki. Nawet wyrzucona dyscyplinarnie z zawodu, nigdzie stąd nie pójdzie, miejsce nauki i wiedzy jest w szkole. Wiara nie potrzebuje murów.
Łukasz Drewniak, kurator programu teatralnego w Teatrze Starym

Beniamin odmawia udziału w lekcjach pływania. Matka podejrzewa go o zażywanie narkotyków, lecz w rzeczywistości chodzi o coś innego: Beniamin przeżył religijne objawienie. Zaczyna studiować Biblię i terroryzować religijnym światopoglądem szkolnych kolegów i nauczycieli… Sztuka von Mayenburga opowiada historię zderzenia religijnej i świeckiej wizji świata oraz poddaje pod dyskusję różne aspekty fanatyzmu. “Męczennicy” to propozycja skierowana w równej mierze do dorosłych i młodzieży.