„Pelcia, czyli jak żyć, żeby nie odnieść sukcesu” Teatr Łaźnia Nowa / Kraków
Bilety: I - 50 zł, II - 40 zł, III - 25 zł, stojące – 15 zł
autor: Joanna Szczepkowska,
reżyseria: Joanna Szczepkowksa
występują: Joanna Szczepkowska, Jan Jurkowski
Czas trwania spektaklu: 120 minut
Spektakl Joanny Szczepkowskiej kpi z oczekiwań widzów, dając im to, czego zupełnie się nie spodziewają. Przez pierwsze pół godziny myślimy, że to będzie monodram, popis wielkiej aktorki, ale nie – na scenę wchodzi drugi bohater grany przez młodego Jana Jurkowskiego. Spodziewamy się sztuki psychologicznej, może trochę o konflikcie pokoleń, a dostajemy skrzący się od dowcipu surrealny montaż, pełen sytuacyjnych nawrotów i językowych natręctw tragediowy skecz.
Szczepkowska wciela się w postać niejakiej Marty Morskiej, peerelowskiej gwiazdy pianistyki, cudownego dziecka epoki, która ukrywa się przed światem jak Violetta Villas, Ewa Demarczyk czy pani Gmoch z 2+1. Wegetuje w nieogrzewanym mieszkaniu, fortepian wynieśli jej za długi, do kuchni nie wchodzi, bo powiesił się tam anioł Stróż, a w sąsiedni pokoju leży tytułowa Pelcia, jej ciotka albo opiekunka, może zły duch albo symbol minionej epoki. Młody akwizytor, który wdziera się do jej mieszkania, muzyk z klasycznym wykształceniem, kiedy dowiaduje się, z kim ma do czynienia, zaczyna operację przywrócenia byłej gwiazdy mass mediom. Tylko czy to się może udać?
Łukasz Drewniak, kurator programu teatralnego w Teatrze Starym
Kiedy artysta podejmuje decyzję o wycofaniu ze świata, zaczyna się dochodzenie: czy to kwestia nieprzystosowania? Utraty talentu? Wyniosłości? I przede wszystkim: czy ma do tego prawo? Przywykliśmy do nieprzerwanej obecności gwiazd w przestrzeni medialnej, do ciągłych wiadomości na temat ich życia prywatnego i do konieczności bycia dostępnym dla widzów oraz dziennikarzy. Ale czy naprawdę jest to obowiązek artysty?
W autorskim spektaklu Joanny Szczepkowskiej, 60-letnia kobieta przypadkowo spotyka młodego lidera ekstrawaganckiego zespołu muzycznego. Dla chłopaka wejście w świat bohaterki jest jak przekroczenie magicznego progu, za którym znajduje się nierealne doświadczenie i zaczyna wchodzenie w szaleństwo.
Dwa zupełnie odmienne spojrzenia, dwie różne epoki i przede wszystkim – dwa pokolenia, koncertowo prowadzące ze sobą osobliwą grę, w której ścierają się dwie odmienne osobowości: samotna z wyboru i nieodnajdująca się we współczesnym świecie Marta oraz goniący za sukcesem, rozgłosem i ciągłym „dzianiem się” Piotr. Co wyniknie z tego spotkania? Jaką tajemnicę kryje Marta? I kim jest tytułowa Pelcia?
Joanna Szczepkowska to postać szeroko znana zarówno z dokonań artystycznych, jak również ze swojej działalności publicznej. Utalentowana aktorka, lubiana pisarka, kontrowersyjna felietonistka – Joannę Szczepkowską trudno jednoznacznie zaszufladkować. W Łaźni Nowej można się było o tym przekonać na zeszłorocznym Festiwalu Uczuć Urażonych, podczas którego wystąpiła w monodramie "Goła baba". Nową sztuką prezentowaną na naszej scenie Joanna Szczepkowska powraca do nowohuckiego teatru i do autorskiej działalności scenicznej: pisze, gra i reżyseruje, włączając się do dyskusji o dzisiejszej kondycji artysty.
Premiera: 07.03.2015