Przejdź do głównej zawartości strony

opis wydarzenia

Bilety: VIP – 120 zł, I – 100 zł, II – 85 zł, III – 40 zł

autor: Beniamin Bukowski
reżyseria: Błażej Peszek
scenografia: Marek Braun
kostiumy: Jolanta Łagowska-Braun
muzyka: Wojtek Kiwer
video: Wojciech Kapela

występują: Anna Polony, Jan Peszek

Premiera: 08.05.2019

Czas trwania: 75 min. bez przerwy

Informacja dla alergików: w spektaklu wykorzystywana jest niewielka ilość ptasich piór.

 

podstawowe informacje

dodatkowe informacje

Spektakl Miłość jest oczywiście o miłości. Tyle, że tej dojrzałej, późnej, która przychodzi do kochanków jakby „nie w czas”, jako epilog życia, kiedy jesteśmy już uwięzieni we własnych postarzonych ciałach i próbujemy żyć wspomnieniami dawnych uniesień. Błażej Peszek chciał jednak bohaterów, którzy dopiero wtedy odkrywają prawdziwy smak uczucia, uczą się patrzeć na drugiego człowieka i widzieć całą jego mądrość i piękno. Bo to jednak nie do końca jest sztuka o miłości, a sztuka o jej postrzeganiu, o takim trochę mistycznym widzeniu rzeczy najważniejszych w ludziach.

Najpierw była adaptacja powieści Williama Whartona Spóźnieni kochankowie,
potem Peszek poprosił młodego reżysera i dramaturga Beniamina Bukowskiego o napisanie wariantu tej historii. Bukowski wziął parę motywów z Whartona, dodał wątki z Esther Villar i filmu Williamsa Bezdomny z wyboru. Mirabelle i Jack zmienili się w Helenę i Fryderyka, którzy wpadają na siebie przypadkiem w parku. Ona jest niewidoma, on pracuje oczami, czyli jest zawodowym fotografem, który wybrał wolność od domu, przedmiotów, stałego zajęcia. Ona musi go sobie wyobrazić, on zobaczyć w niej młodość i piękno, zajrzeć pod zasłonę zmarszczek. Parę spóźnionych kochanków grają Anna Polony i Jan Peszek. Reżyser skonstruował spektakl nie jako pojedynek dwóch legend aktorskich, tylko popis współistnienia i współodczuwania, dyskretną, minimalistyczną lekcję reagowania na drugiego człowieka. Ich związek nie wydaje się ani przez chwilę desperacki i rozpaczliwy, kochankowie nie nadrabiają straconego czasu, tylko spokojnie dążą do odkrycia siebie. Anna Polony zmienia się na scenie w młodą dziewczynę, bohater Peszka uczy się empatii. Nasz wiek zależy przecież od punktu widzenia. Jeśli nie widzi się swego ciała, w głowie jest się ciągle młodym. Póki patrzymy na młodość nawet w starych ludziach, nasza starość też się jakoś nie chce ani zacząć, ani skończyć.

Krakowski spektakl jest podwójnym jubileuszem Anny Polony – 60 lecia na
scenie i 80 – lecia urodzin.

Łukasz Drewniak, kurator programu teatralnego Teatru Starego