ROVING WOMAN
("Roving Woman")
Reżyseria: Michał Chmielewski
Scenariusz: Lena Góra, Michał Chmielewski
Zdjęcia: Łukasz Dziedzic
USA/Polska 2023
96 minut
Bilety: normalny 15 zł, ulgowy 12 zł
Parter i loże sali widowiskowej wyposażone są w pętlę indukcyjną
ROVING WOMAN
(„Roving Woman”)
Reżyseria: Michał Chmielewski
Scenariusz: Lena Góra, Michał Chmielewski
Zdjęcia: Łukasz Dziedzic
USA/Polska 2023
96 minut
Połączenie amerykańskiego kina drogi z europejską wrażliwością zaowocowało niezwykłym filmem o poszukiwaniu siebie, godzeniu się ze stratą, oswajaniu samotności, zdobywaniu niezależności i budowaniu odwagi.
Powstanie tego filmu jest równie ciekawe jak historia, którą opowiada. Kręcony był początkowo na wariackich papierach, bez budżetu i producenta, na początku lockdownu, kiedy ludzie zamykali się w domach. Dzieje się na pustyni, gdzie ukradzionym samochodem ucieka Sara, wyrzucona z domu przez chłopaka, któremu jakoby „przeszkadza się rozwijać artystycznie”. Scenariusz zainspirowała historia zapomnianej amerykańskiej piosenkarki Connie Converse, której film jest dedykowany, a tytuł odwołuje się do jednej z jej piosenek. W latach 70. Connie napisała list pożegnalny, a potem wsiadła w samochód i ruszyła na pustynię.
Film jest częściowo improwizowany, ze scenami prawdziwych spotkań ludzi, którzy nie wiedzieli, że są kręceni, dopiero później proszono ich o zgodę na wykorzystanie materiału. Ale zagrał tu też samego siebie niezależny producent Chris Hanley, który ukrył się na pustyni w specjalnie zaprojektowanym niewidzialnym domu. A do ukończenia produkcji walnie przyczynił się udział nominowanego do Oscara Johna Hawksa, który najpierw zgodził się napisać muzykę na płytę, którą Sara znajduje w samochodzie, a ostatecznie – także w nim zagrać. Współproducentem został także Wim Wenders.
Ale przede wszystkim to film-monodram charyzmatycznej Leny Góry, która wygrała ubiegłoroczną Gdynię rolą w filmie „Imago”, do którego – podobnie jak tutaj – napisała scenariusz wspólnie z reżyserami (tu Michałem Chmielewskim, tam Olgą Chajdas).
Zaprasza Magda Sendecka, kuratorka programu filmowego w Teatrze Starym w Lublinie